Nie znałam rodziców i od małego wychowywała mnie smoczyca. Smoki
traktowały mnie jak równą sobie, a przy nich czułam się bezpiecznie
***
Gdy dorosłam musiałam odejść. Wtedy ruszyłam szukać watahy dla siebie.
Po roky weszłam na tereny jakiejś watahy. W oddali zobaczyłam wilka. Był
czarny z paskiem białym. Zakochałam się w nim, ale miałam nadzieję, że
nie jest romantykiem, bo takih nie lubię. Podeszłam do niego
- Witaj, jestem Lucy, znasz może jakąś watahę, gdzie mogę dołączyć?
Zapytałam ukrywając swoje uczucia
<Black?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz